Serce na szydełku. Discover Pinterest’s 10 best ideas and inspiration for Serce na szydełku. Saved from jaga-dizajn.blogspot.com. Jak zrobić serce na Zobacz jak powstaje wzór w cukierkach!Dzisiaj pokażę Wam jak zrobić serduszko 🧡Smak cukierków to Mango 🧡 Serduszko zrobione z papieru techniką origami. Idealne na prezent dla drugiej osoby. Walentynki lub rocznice a także jako ozdoba weselna to propozycje w któr Nie wyrażam zgody na nagrywanie filmów na podstawie moich. Serduszko jest średniej wielkości- ok.10 cmKordonek bawełniany o grubości 10, szydełko 1.3Zapraszam ☺ Jedną kromkę pieczywa tostowego smarujemy masłem, kładziemy na niej szynkę, plasterek pomidora, rozdrobniony ser feta oraz czarne oliwki bez pestek. Całość nakrywamy drugą kromką posmarowanego masłem chleba i zapiekamy. Pycha! Tosty z opiekacza świetnie pasują do zup-kremów a wraz z sałatkami stanowią idealny zestaw na lunch. Vay Tiền Nhanh Ggads. Autor: Anita Wagner, Kategoria: DomNa portalach społecznościowych podczas rozmów coraz częściej używa się znaku serduszka ♥, które podkreśla uczucia użytkowników. Sprawdź jak szybko i łatwo je zrobić. Klawiaturę numeryczną na komputerze PC z systemem Windows uruchomisz naciskając klawisz Num Lock. Puść Num Lock i wciśnij lewy przycisk Alt i liczbę numer 3 na klawiaturze numerycznej (czyli tej po prawej stronie klawiatury). Dzięki temu na ekranie swojego komputera otrzymasz piękne serduszko ♥. Jeśli posiadasz laptopa, który nie ma klawiatury numerycznej, wyszukaj klawisz funkcyjny fn (znajduje się on na dole klawiatury po lewej stronie). Następnie znajdź lewy klawisz Alt. Trzymając klawisz fn wciśnij Alt i klawisz z literą L. Tak otrzymasz ♥ serduszko. Zobacz też: Podstawą dobrego cappuccino jest doskonale zaparzone espresso. To ono ma decydujący wpływ na ostateczny smak kawy, dlatego upewnij się, że zostało odpowiednio przygotowane. Oczywiście każdy przepis na cappuccino wymienia również mleko — powinno ono być tłuste, przynajmniej 3,2%. Nie może też zabraknąć spieniacza, który pozwoli stworzyć idealną piankę — symbol cappuccino. Cappuccino — przepis Jeśli masz już wszystkie składniki, możesz zacząć przygotowywanie cappuccino: 1. Przygotowanie espresso Zacznij od zaparzenia espresso, do którego powinno dodać się mleko krótko po zaparzeniu kawy. Na jego powierzchni tworzy się crema, czyli gęsta warstwa kawowej pianki, której zadaniem jest zatrzymać aromat kawy — niestety z każdą minutą jest jej coraz mniej. Najlepiej przygotować espresso bezpośrednio w filiżance, aby nie musieć go potem przelewać. 2. Pianka cappuccino ...czyli jak zrobić cappuccino idealne. To najtrudniejszy krok w przygotowywaniu cappuccino, do którego potrzeba po prostu wprawy. Pamiętaj, aby mleko na początku było zimne, ponieważ wtedy łatwiej jest kontrolować jego temperaturę podczas spieniania. ● Do dzbanka wlej mniej mleka niż wynosi pojemność filiżanki, ponieważ podczas spieniania jego objętość znacznie się zwiększy. ● Temperatura mleka nie powinna przekroczyć 70 stopni Celsjusza, więc jeśli nie masz termometru, kontroluj jego ciepło dłonią obejmującą dzbanek — przestań spieniać, zanim zacznie parzyć. ● W pierwszej fazie spieniania umieść dyszę zaraz pod powierzchnią mleka, aby dostało się do niego jak najwięcej powietrza. ● Następnie zacznij stopniowo obniżać końcówkę dyszy, co spowoduje szybsze ogrzewanie się mleka i jego dalsze spienianie. Idealna pianka cappuccino jest lekko lśniąca, zbita i aksamitna. Duże pęcherzyki powietrza, szczególnie na powierzchni, nie są pożądane. Często zadaniem czekoladowej posypki jest właśnie ich maskowanie. Pianka do cappuccino może być sucha lub mokra. Jeżeli dłużej przytrzymasz dyszę spieniacza tuż pod powierzchnią mleka, pęcherzyki będą większe, a pianka stanie się bardziej sztywna, czyli sucha — do tego stopnia, że można ją nakładać szpatułką. Z kolei mokra pianka jest gęstsza, bardziej płynna, a dzięki mikroskopijnym pęcherzykom powietrza delikatnie lśni. 3. Cappuccino — proporcje: czas na połączenie espresso i pianki Proporcje to ważna kwestia w przygotowywaniu cappuccino, bo to właśnie decydujący o smaku cappuccino skład wyróżnia go na tle innych kaw. Stosunek ilości składników prezentuje się następująco: 1/3 espresso, 1/3 mleka oraz 1/3 pianki. Wlewaj spienione mleko z wysokości około 10 centymetrów, aby mogło przebić się przez powierzchnię espresso i dokładnie się z nim wymieszać. Stopniowo zbliżaj dzbanek z mlekiem do filiżanki, aby w fazie końcowej znalazła się w niej najlżejsza część spienionego mleka, czyli pianka. Siedzimy w domu, wieje nudą, albo nie możemy skupić się na pracy. Marzy nam się kawa z puszystą pianką, taka jak w ulubionej kawiarni, do której dawniej zwykliśmy wpadać niemal codziennie. Teraz lokal został zamknięty, ale dobrą kawę można też zrobić domowymi sposobami. Jak? Podpowiedzą bariści z palarni the White Bear Coffee Roasters. Jeśli ktoś był na wakacjach w Italii to wie, że w każdej przyzwoitej włoskiej kuchni znajduje się kawiarka, choćby malutka. Jest też popularna w wielu polskich domach. Nie kosztuje wiele. Taką na filiżankę espresso można kupić już za ok. 100 zł, większe są trochę droższe. Bez problemu można ją nabyć online (choćby w Mobilnym Bariście), co w tych trudnych czasach nie jest bez znaczenia. Zrobienie w niej kawy jest proste, a napar przy odpowiednio potraktowanym wysokogatunkowym ziarnie może być bardzo smaczny. Espresso z kawiarki Punktem wyjściowym jest ziarno. Im wyższej jakości, tym lepiej. The White Bear Coffee Roasters preferują kawę z segmentu speciality. W Polsce ulubionym gatunkiem jest brazylijska Arabica, ale warto zaopatrzyć się w nią w pobliskiej palarni. Mamy wtedy gwarancję, że kawa jest świeżo palona (na opakowaniu powinna widnieć data palenia) i na dodatek – w tych trudnych czasach – wspieramy lokalny biznes. – Do kawiarki o objętości jednego espresso bierzemy ok. 18 gramów ziarna – wyjaśnia Marcin Zalewski, barista i współwłaściciel the White Bear Coffee Roasters. – Jeśli ktoś nie ma automatycznego młynka, może je zmielić w ręcznym. Dzięki temu, że kawa jest świeżo zmielona, można wydobyć cały jej aromat i wszystkie walory smakowe. Ziarno do kawiarki należy zmielić dość drobno, by strukturą przypominało sypki cukier. Do głównego zbiornika wlewamy gorącą wodę do zaznaczonego poziomu. Powinna mieć ok. 60 – 70 stopni Celsjusza. Do sitka wsypujemy zmieloną kawę. Ważne jest, by była równomiernie rozłożona. Nie należy jej ani dociskać ani ugniatać. Dokładnie zakręcamy kawiarkę i stawiamy na palnik. Kiedy napar zaczyna przyjemnie bulgotać, a na powierzchni pojawi się pianka, zdejmujemy kawę z ognia i pozwalamy jej jeszcze przez chwilę dojść. Niektóre kawiarki (np. firmy Bialetti) mają specjalny zawór, dzięki któremu na powierzchni czarnej tworzy się delikatna pianka nazywana crema. Cappuccino na espresso Gotowe espresso przelewamy do filiżanki i zabieramy się za spienianie mleka. To nieprawda, że mleczne wzory na kawie potrafią zrobić tylko bariści wyspecjalizowani w art latte. Owszem – oni może wykonają je najbardziej profesjonalnie, ale amatorom też uda się namalować na powierzchni czarnej serduszko. Mleko podgrzewamy w tygielku lub małym garnuszku. Nie można dopuścić do tego, by zawrzało. Należy zdjąć je z płyty kiedy osiągnie temperaturę ok. 65 stopni Celsjusza (zalecane jest użycie termometru). W takiej temperaturze mleko staje się najsłodsze, ponieważ wytwarza się w nim dużo laktozy. Do spieniania najlepiej użyć french pressu. To proste urządzenie, które jest na wyposażeniu wielu kuchni, a jeśli nie, to na jego zakup też nie wydamy majątku. Tańsze kosztuje ok. 30 – 50 zł, droższe powyżej 100 zł. Przelewamy do niego gorące mleko i energicznymi ruchami ubijamy poruszając tłokiem. Powstanie gęsta piana o jogurtowej konsystencji. Im mniej ma powietrznych bąbelków, tym dla kawy lepiej. Żeby się ich pozbyć, można trochę postukać naczyniem z mlekiem o blat. Okrężnymi ruchami rozlewamy mleko na kawie nadając wzrokowi oczekiwany kształt. Może za pierwszym razem nie wyjdzie idealnie, ale praktyka czyni mistrza. A teraz serwetka, kwiatek, dobre ciastko, stolik w nasłonecznionym miejscu i możemy się delektować naszą kawą niemal jak podczas włoskich wakacji, zapominając na chwilę o szalejącym wirusie. A kiedy pandemia minie, zajrzyjcie do ulubionej kawiarni – będzie potrzebowała wsparcia i do kawy dostaniecie też uśmiech baristy. zapytał(a) o 16:43 Odpowiedzi Kawę z duuuzą pianką Robię ją tak:zaparzam kawę rozpuszczalnądo termosu (!) wlewam mleko , wrzucam 2 kostki lodu i dosładzammacham termosem wlewam ubite mleko do szklankiwlewam kawęposypuję wierzch kakao smacznego blocked odpowiedział(a) o 17:03 Mrożona caffe latteSkładniki100 ml kawy z ekspresupuszka skondensowanego mleka4 łyżki brązowego cukruopakowanie słodkiej śmietankiPrzygotowanieCukier dodać do gorącej kawy, żeby się rozpuścił. Do dzbanka wlać puszkę skondensowanego mleka, dodać śmietankę, wymieszać. Wstawić do zamrażarki na kilka godzin, aby się schłodziła i zgęstniała. Na godzinę przed podaniem przestawić do lodówki. Podawać w małych filiżankach blocked odpowiedział(a) o 17:16 Łatwy przepis na kawę Latte (z mlekiem)Co będzie potrzebne:Wysoka szklanka na kawę Latte lub kubek na kawę Spieniacz do mleka Świeżo zaparzona kawa PrimaGorące mlekoJeżeli nie przepadasz za kawą bardzo mocną, spróbuj Latte (z mlekiem). Zawiera ona więcej mleka niż cappuccino a równie łatwo się ją przyrządza. Wystarczy do szklanki na kawę Latte nalać świeżo zaparzonej Primy do 1/3 wysokości i dopełnić gorącym mlekiem, a następnie przez ok. 10 sekund domowym sposobem (przepis)„Kawa jest jak diabeł czarna, jak piekło gorąca, jak miłość słodka” – te słowa przypisuje się dziś znanemu francuskiemu dyplomacie Maurice’owi de Talleyrandowi. Wszyscy kawosze doskonale wiedzą, że kawa kawie nierówna. Stąd też mamy espresso, macchiatto, latte, kawy zbożowe, rozpuszczalne, ziarniste, bezkofeinowe, kawę po irlandzku - można by wymieniać wiele… Nie trzeba jednak chodzić na co dzień do kawiarni, aby cieszyć zarówno swoje oko, jak i podniebienie jej wyjątkowym charakterem. Stąd też chcę się podzielić z większym gronem kawoszy, bardzo prostym, domowym sposobem na pyszne i eleganckie cafe jakie będą nam potrzebne: kawa – preferowane espresso (ewentualnie kawa rozpuszczalna)mleko dzielone na dwie części (skondensowane lub zwykłe tłuste)ewentualnie bita śmietanadla słodzących cukierkawa – preferowane espresso (ewentualnie kawa rozpuszczalna)mleko dzielone na dwie części (skondensowane lub zwykłe tłuste)ewentualnie bita śmietanadla słodzących cukierPrzygotowanie:Na początku przyrządzamy espresso, mleko dzielimy na połowę, jedną część podgrzewamy w rondelku, nie doprowadzając do zagotowania, następnie rozlewamy je do wysokich szklanek z białego szkła do mniej więcej 1/5 wysokości szklanki (dla słodzących jest to najlepszy moment, by dodać cukru). Drugą część (mleko zimne – takie najlepiej się spienia) ubijamy w ubijaku do kawy. Jeśli go nie posiadamy, a chcemy zaskoczyć gości naszymi umiejętnościami, nie nadwyrężając budżetu na zakup specjalistycznego sprzętu, możemy wykorzystać bitą śmietanę. Tak więc do wlanego uprzednio do szklanek podgrzanego mleka dodajemy przygotowaną pianę tak, aby powstała druga warstwa. Potem zlewamy przygotowane espresso po odwróconej, wklęsłą częścią do mleka i piany, łyżeczce – tak aby powstała warstwa trzecia. Dodatkowo możemy ozdobić piankę za pomocą odpowiednich (zależnie od okazji) dekoracji takich jak kakao, wisienka czy utarta właśnie sposobem otrzymamy wystawne cafe latte, które powinno zadowolić nawet wytrawnego kawosza.:)))) Składniki50 ml (1/4 szklanki) naparu kawy palonej Tchibo Exclusive,100 ml (1/2 szklanki) mleka,czekolada w proszku (do posypania)Opis przygotowaniaKawę przygotować w ekspresie przelewowym, kafetierce lub filterku ręcznym, z zachowaniem proporcji 2 czubate łyżeczki kawy na 1 małą filiżankę (50 ml). Mleko podgrzać do temperatury ok. 60°C i spienić przy użyciu ręcznego ubijaka do mleka. Do wysokiej szklanki wlać podgrzane mleko, tak aby zajmowało 2/3 objętości, następnie delikatnie wlać kawę, tak aby powstały warstwy mleka i kawy. Na wierzch nałożyć piankę z mleka i posypać czekoladą w proszku. Uważasz, że ktoś się myli? lub 07 kwietnia 2020 Siedzimy w domu, wieje nudą, albo nie możemy skupić się na pracy. Marzy nam się kawa z puszystą pianką, taka jak w ulubionej kawiarni, do której dawniej zwykliśmy wpadać niemal codziennie. Teraz lokal został zamknięty, ale dobrą kawę można też zrobić domowymi sposobami. Jak? Podpowiedzą bariści z palarni the White Bear Coffee Roasters. Jeśli ktoś był na wakacjach w Italii to wie, że w każdej przyzwoitej włoskiej kuchni znajduje się kawiarka, choćby malutka. Jest też popularna w wielu polskich domach. Nie kosztuje wiele. Taką na filiżankę espresso można kupić już za ok. 100 zł, większe są trochę droższe. Bez problemu można ją nabyć online (choćby w Mobilnym Bariście), co w tych trudnych czasach nie jest bez znaczenia. Zrobienie w niej kawy jest proste, a napar przy odpowiednio potraktowanym wysokogatunkowym ziarnie może być bardzo smaczny. Punktem wyjściowym jest ziarno. Im wyższej jakości, tym lepiej. The White Bear Coffee Roasters preferują kawę z segmentu speciality. W Polsce ulubionym gatunkiem jest brazylijska Arabica, ale warto zaopatrzyć się w nią w pobliskiej palarni. Mamy wtedy gwarancję, że kawa jest świeżo palona (na opakowaniu powinna widnieć data palenia) i na dodatek – w tych trudnych czasach – wspieramy lokalny biznes. – Do kawiarki o objętości jednego espresso bierzemy ok. 18 gramów ziarna – wyjaśnia Marcin Zalewski, barista i współwłaściciel the White Bear Coffee Roasters. – Jeśli ktoś nie ma automatycznego młynka, może je zmielić w ręcznym. Dzięki temu, że kawa jest świeżo zmielona, można wydobyć cały jej aromat i wszystkie walory smakowe. Ziarno do kawiarki należy zmielić dość drobno, by strukturą przypominało sypki cukier. Do głównego zbiornika wlewamy gorącą wodę do zaznaczonego poziomu. Powinna mieć ok. 60 – 70 stopni Celsjusza. Do sitka wsypujemy zmieloną kawę. Ważne jest, by była równomiernie rozłożona. Nie należy jej ani dociskać ani ugniatać. Dokładnie zakręcamy kawiarkę i stawiamy na palnik. Kiedy napar zaczyna przyjemnie bulgotać, a na powierzchni pojawi się pianka, zdejmujemy kawę z ognia i pozwalamy jej jeszcze przez chwilę dojść. Niektóre kawiarki (np. firmy Bialetti) mają specjalny zawór, dzięki któremu na powierzchni czarnej tworzy się delikatna pianka nazywana crema. Gotowe espresso przelewamy do filiżanki i zabieramy się za spienianie mleka. To nieprawda, że mleczne wzory na kawie potrafią zrobić tylko bariści wyspecjalizowani w art latte. Owszem – oni może wykonają je najbardziej profesjonalnie, ale amatorom też uda się namalować na powierzchni czarnej serduszko. Mleko podgrzewamy w tygielku lub małym garnuszku. Nie można dopuścić do tego, by zawrzało. Należy zdjąć je z płyty kiedy osiągnie temperaturę ok. 65 stopni Celsjusza (zalecane jest użycie termometru). W takiej temperaturze mleko staje się najsłodsze, ponieważ wytwarza się w nim dużo laktozy. Do spieniania najlepiej użyć french pressu. To proste urządzenie, które jest na wyposażeniu wielu kuchni, a jeśli nie, to na jego zakup też nie wydamy majątku. Tańsze kosztuje ok. 30 – 50 zł, droższe powyżej 100 zł. Przelewamy do niego gorące mleko i energicznymi ruchami ubijamy poruszając tłokiem. Powstanie gęsta piana o jogurtowej konsystencji. Im mniej ma powietrznych bąbelków, tym dla kawy lepiej. Żeby się ich pozbyć, można trochę postukać naczyniem z mlekiem o blat. Okrężnymi ruchami rozlewamy mleko na kawie nadając wzrokowi oczekiwany kształt. Może za pierwszym razem nie wyjdzie idealnie, ale praktyka czyni mistrza. A teraz serwetka, kwiatek, dobre ciastko, stolik w nasłonecznionym miejscu i możemy się delektować naszą kawą niemal jak podczas włoskich wakacji, zapominając na chwilę o szalejącym wirusie. A kiedy pandemia minie, zajrzyjcie do ulubionej kawiarni – będzie potrzebowała wsparcia i do kawy dostaniecie też uśmiech baristy.

jak zrobić serduszko na kawie