Złoty jeż, kołysanka. ZAPISZ SIĘ! Jeże są zwierzętami zmierzchu i nocy. W dzień śpią ukryte pod liśćmi, w rozpadlinach ziemnych i jamkach. O zmierzchu wychodzą z ukrycia i pracowicie drepcząc, poszukują jedzenia. Na pewno każdy z nas wie, jak wygląda jeż. Może wyjdziemy mu na spotkanie, a tymczasem posłuchajmy piosenki
PIOSENKA: „ Pani Jesień” muzyka i słowa : Barbara Tartanus 1. Kto chodzi dziś po lesie? La, la,, la, la, la, la. To piękna Pani Jesień: kapelusz z liści ma.
piosenki dla dzieci na polanie w lesie juz pozolkla Piosenki dla dzieci - Przedszkole - Tato, już lato - Paweł Piotrowski "Ref: Tato, już lato, będziemy znów jeść lody Tato, już lato, kup bilet do przygody Tato, już lato, będziemy boso chodzić Tato, już lato, już brodę zgolić czas 1.
MALOWAŁA JESIEŃ Malowała jesień w parku wszystkie liście, Wietrzyk to zobaczył i pędzi po lesie, Kolorowe liście zrywa i ze sobą niesie. La, la, la, la
PASOWANIE DZIECI 3-4 LETNICH NA PRZEDSZKOLAKÓW. Uroczystość z udziałem rodziców. Treści programowe: Wzmacnianie więzi rodzinnych poprzez wspólne przeżywanie przyjemności i radości. Cele: a) ogólne: - przyjęcie do grona przedszkolaków nowo przybyłych dzieci, - nawiązanie bliższego kontaktu między dziećmi, rodzicami. i
Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd Nợ Xấu. Montaż słowno – muzyczny „Dary jesieni” opracowany został z myślą o uczniach nauczania zintegrowanego. Treść przedstawionego scenariusza nawiązuje do bogactwa i piękna jesieni. JESIEŃ CHODZI PO LESIE 1. Wrzosy kwitną w całym lesie, to znak właśnie, że już jesień. Na polanie grzyby rosną i pod świerkiem, i pod sosną. Refren:Jesień chodzi już po lesie,jesień polska, złota jesień. x22. Pada deszczyk, deszcz jesieniw kroplach cały las się złotych liściach dzikiej gruszysikoreczka piórka chodzi...3. Żółta wilga nie zaśpiewa, już nie mieszka w leśnych drzewach, Odleciała w ciepłe kraje, takie wilgi są 'Jesień chodzi...Zofia Holska – AlbekierGDZIE JESTEŚ JESIENI?Gdzie ty jesteś, jesieni?Tu suchych liściach lecącychz szelestem,w barwnych liściach, czerwonychi złotych,co nad ziemią się dębu strząsam dojrzałeżołędzie,babim latem przystrajam gałęzie,ptakom wskażę bezpiecznedróg szlaki,jeża do snu utulępod krzakiem. Mgły wieczorem nad wodąrozłożęi przed zimą odejdęza ZdzitowieckaSKARBY JESIENIA czy wiecie, co to skarby jesieni?Piękne jabłko co się w sadzie orzechów na leszczynie zebranych,Spadające z wysoka kasztany,Pełne maku słodkiego makówki,I czepliwe łopianowe fasoli, kapusty, włoszczyzny,I czerwone jagody kaliny,I na klonach nasionka skrzydlateCo z jesiennym ścigają się ZdzitowieckaJACEK, WACEK I JESIEŃ(Wacek i Jacek z tornistrami i workami na pantofle siedzą na ławeczce w parku.)Wacek (wzdycha): Jesień ...Jacek:Jesień...Wacek (ziewa): Szkoła ...Jacek (smętnie): Szkoła!Wacek:Czyli - przyszłość niewesoła! Coraz chłodniej, coraz nudniej!...Jacek:No i żadnych świąt przed grudniem!Wacek (żałośnie):W końcu (boleśnie):Ech, nieszczęście!Wacek:Deszcze leją coraz częściej... (z nagłym ożywieniem) Czekaj, może będzie grypa!Jacek (macha ręką z lekceważeniem): Trzy dni w łóżku. Grypa - lipa! To już lepiej szkarlatyna...Wacek (maca się po szyi, chrząka): U mnie już się coś zaczyna... Drapie w gardle, kłuje w boku...Jacek:Eee, udajesz. Dałbyś spokój!Wacek:Kiedy ja już nie wytrzymam! Żeby chociaż była zima!Jacek:Człowiek użyłby na nartach!Wacek:Eh, ta jesień diabła Jesień jest do (z ożywieniem):Popatrz, ile tu kasztanów!Jacek (radośnie): jak kocham babcię! Chodź! Wyrzućmy z worków kapcie.(Wyjmują pantofle i zbierają do worków rozsypane po scenie kasztany)JESIEŃWrześniowym polem idzie jesień. Rude ma włosy i rudą suknię, we włosy wpięte pierzaste astry, a w rękach kłosy i słodką i pachnie powidłamiz twarzą rumianą jak mgieł porannychi szumu liścijuż na październikw sadzie w listopadzie z niebem płacze, stojąc samotnie w jakimś oknie. Westchnieniem żegna zeschnięte liście, a rudy warkocz we włosach Hockuba( Wolnym krokiem wchodzi Jesień - dziewczynka w sukience ozdobionej kolorowymi liśćmi, w wieńcu i z koszykiem w ręku.)Jesień:O, nic z tego, mój kochany! Zaraz oddaj te kasztany!(wyrywa Jackowi worek i przesypuje kasztany do koszyka)I ty także oddaj worek!Nie chcesz? Sama ci zabiorę!(odbiera worek Wackowi i wysypuje kasztany) Jacek:Zwariowałaś? Czy to kpiny? Wacek:Ee, nie gadaj do dziewczyny! (groźnie)Oddaj! Słyszysz? Bo to nasze!Jesień:Nie strasz, bo się nie przestraszę!Myślisz, że się ciebie boję?(wyrywa Wackowi jabłko)Oddaj jabłko, bo to moje!(Wacek i Jacek usiłują wyrwać jej koszyk)Jacek (wściekle):Czekaj! Dam ci, jak cię złapię!Wacek:Jacek ratuj! Ona drapie!(szamocą się)Jesień:Puśćcie, bo narobię krzyku! (krzyczy) Prędzej! Wrześniu! Październiku! Listopadzie! (wbiegają Wrzesień, Październik, Listopad) No, nareszcie! Całe szczęście, że jesteście! Wrzesień (łapie za kark Wacka): Chcecie zrobić awanturę? (Październik i Listopad chwytają Jacka)Październik:Chcecie dostać od nas w skórę?Jacek (ciężko dysząc):Ona pierwsza nas napadła! moje jabłko skradła!Jacek:I zabrała nam kasztany...Wacek (płaczliwie):Jestem cały kocica!Wacek:Z pazurami!Jesień:Bo jesteście winni (z oburzeniem): Co, my winni?Wacek:Coś takiego!Jesień:Więc przypomnę ci, kolego, Żeś rozpuszczał razem z Jackiem Plotki brzydkie i Jakie?Jesień:0 jesteśmy obrażeni. Protestuję, jakem Wrzesień, Żeby ktoś obrażał ja także z ListopademUroczysty protest spokój z tym protestem,Jestem taka, jaka jestem!Gdy się komuś nie podobaMój charakter i osoba,Kto o wadach moich gada,Niech mi jabłek nie podjada,Niech nie rusza mi kasztanów! Miesiące (razem):Zrozumiano, proszę panów? Jesień:Więc plotkujcie, bardzo proszę,A ja z koszem się wynoszę. JABŁKAWniosły dzieci z sadu koszyk przepełniony:jabłek żółtych, jabłek kraśnych, jabłuszek trzeba jabłka dobrze poukładać i pomyśleć, które jabłko do czego się do zjedzenia, które do pieczenia,które znów na marmoladę, które do dzieci z sadu koszyk przepełniony:jabłek żółtych, jabłek kraśnych, jabłuszek KrzemienieckaWrzesień (zagląda do koszyka):Mniam, mniam! Aż mi ślinka jabłka i brzoskwinie!(Wacek i Jacek łykają ślinę i robią zmartwione miny)Listopad:I papryka jest a jakie winogrona! Listopad:A tu na dnie jeszcze widzęPyszną, złotą kukurydzę.(Jacek i Wacek głośno łykają ślinę) Wrzesień:Kto tak głośno ślinę łyka?Październik (pokazuje na Wacka):Temu to aż chodzi się, chłopaki, Bo nie dla was te przysmaki. (zagląda do koszyka i zaciera ręce)Kartofelki, przyjaciele!Październik:Upieczemy je w popiele. Listopad:Potem zjemy z solą ... Wrzesień (wskazuje Wacka i Jacka):Już ich pewnie gardła kto łyka ciągle ślinę ...Listopad:Weźcie, chłopcy, aspirynę, Płuczcie gardła, Jacki - my - chodźmy smażyć ze śmietaną ... (głaszcze się po brzuchu)Jesień (pokazuje Jacka i Wacka):Ale oni nie a więc w drogę! (zabierają się do odejścia)Jacek:Słuchaj, Wacek, ja nie mogę...(wpatrzony w koszyk idzie za Jesienią, Wacek za nim)Wacek:Nie wytrzymam już,o rety!Taki straszny mam apetyt...Jacek;Aż mnie z głodu ściska w dołku!Jesień (odwraca się i śmieje z ironią): Dokądże to, mój aniołku?Czemu depczesz mi po piętach?Jacek:Nie bądź taka już zawzięta ...(sięga ręką do kosza, Jesień daje mu klapsa)Wacek:My właściwie o Jesieni...(sięga ręką do kosza, Jesień go odpycha)Jacek:My jesteśmy zachwyceni...Wacek:I mówiliśmy z kolegą,Że ty jesteś ...Jesień:Do niczego? Jacek:Teraz nam jest strasznie głupio... Wrzesień:Niech się w twoje łaski wkupią. Październik:Niech się wkupią obietnicą,Że pomogą swym rodzicomW domu, w kuchni - i tak dalej ... Jacek i Wacek:Pomożemy! Jesień:Doskonale! Listopad:Będą uczyć się wzorowo. Wacek:Trudno, będę. Jesień:Słowo? Jacek: Słowo. Jesień:No, więc zgoda. Ręka!Jacek i Wacek (podają jej ręce):Ręka! Jesień:Teraz taniec i piosenka.(Wszyscy maszeruję tanecznym krokiem i śpiewają na melodię krakowiaka.) Idzie Jesień, idzie, dobra z niej kucharka –pachnącą włoszczyznę wkłada nam do kosz owoców na deser nam niesie. Idzie Jesień, idzie –Niech nam żyje SIĘ ŻENIĆ BURAKChciał się żenić burak z pietruszką. Podreptał-ci do niej przydróżką. Podreptał-ci do niej w niedzielę.„Wyprawimy grały basy, cię do tańcapochwycę!".„O, mój ty buraczkućwikłowy,radam ja wianuszekzdjąć z mieć takiegomężulka,co czerwony, spaśnyjak kulka".Janina PorazińskaOGÓREK WĄSATY1. Wesoło jesieniąw ogródku na grządce,tu ruda marchewka,tam strączek. Tu dynia jak słońce,tam główka sałaty,a w kącie ogórek ogórek, ogórek,zielony ma garniturek i czapkę, i sandały, zielony, zielony jest Czasami jesienią na grządkę w ogrodzie deszczowa pogoda przychodzi. Parasol ma w ręku, konewkę ma z chmurki i deszczem podlewa ogórek, ogórek …Danuta GellnerBABIE LATOW dzień jesienny pomaleńku idzie dziadzio z mówi: ,,Grzej się, dziadku, w ciepłym słonku, w babim latku".,,Babuleńko — dziadzio na to — spojrzyj, leci babie lato!"Leci, leci siwa przędza,wiatr nią rzuca, wiatr ją spędza,,,Włos ci, dziadziu, przyprószyła..." ,,Tobie także, babciu miła..."Słonko grzeje. Pomaleńkuidzie dziadzio z Broniewski(Babcia siada na ławeczce, dziadek spaceruje po ogródku, podziwia warzywa…..) INSCENIZACJA WIERSZA RZEPKA(W inscenizacji bierze udział 11 dzieci, przebranych w kostiumy dopasowane do charakteru postaci)RZEPKANarrator: (stoi z boku sceny)Zasadził dziadek rzepkę w ogrodzie, Chodził tę rzepkę oglądać co dzień. Wyrosła rzepka jędrna i krzepka, Dziadek: (podchodzi do rzepki, zachwyca się i gładzi po brzuchu)Schrupać by rzepkę z kawałkiem chlebka! (dziadek zawija rękawy i chwyta rzepkę)Narrator: Więc ciągnie rzepkę dziadek niebożę, Ciągnie i ciągnie, wyciągnąć nie może!(dziadek przywołuje ręką babcię)Narrator: Zawołał dziadek na pomoc babcię:(dziadek objaśnia babci)Dziadek: ,,Ja złapię rzepkę, ty za mnie złap się!"(ciągną razem) Narrator: I biedny dziadek z babcia niebogąCiągną i ciągną, wyciągnąć nie Babcia za dziadka,Dziadek: Dziadek za rzepkę,Razem: (ocierają pot z czoła)Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!(na scenę wbiega wnuczek)Narrator: Przyleciał wnuczek, babci się złapał,Poci się, stęka, aż się zasapał! Wnuczek: Wnuczek za babcię,Babcia: Babcia za dziadka, Dziadek: Dziadek za rzepkę, Razem: Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę! Narrator: Pocą się, sapią, stękają srogo,(ocierają pot z czoła, razem ciągną rzepkę)Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!(wnuczek ruchem ręki przywołuje psa)Zawołał wnuczek szczeniaczka Mruczka.(przybiega Mruczek)Przyleciał Mruczek i ciągnie wnuczka!Mruczek: Mruczek za wnuczka,Wnuczek: Wnuczek za babcię,Babcia: Babcia za dziadka,Dziadek: Dziadek za rzepkę,Razem: Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!Narrator: Pocą się, sapią, stękają srogo,Ciągną i ciągną, wyciągnąć me mogą!Na kurkę czekał kotek w ukryciu.(kotek skrada się za kurką) Zaszczekał Mruczek:Mruczek: „Pomóż nam, Kiciu!"Kicia: Kicia za Mruczka,Mruczek: Mruczek za wnuczka,Wnuczek: Wnuczek za babcię,Babcia: Babcia za dziadka,Dziadek: Dziadek za rzepkę,Razem: Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!Narrator: Pocą się, sapią, stękają srogo,Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!Więc woła Kicia kurkę z podwórka.(Kicia przywołuje ręką kurkę)Wnet przyleciała usłużna Kurka za Kicię,Kicia: Kicia za Mruczka,Mruczek: Mruczek za wnuczka,Wnuczek: Wnuczek za babcię,Babcia: Babcia za dziadka,Dziadek: Dziadek za rzepkę,Razem: Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!Narrator: Pocą się, sapią, stękają srogo,Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!(wchodzi gąska z wyciągniętą szyją) Szła sobie gąska ścieżyną wąską,Krzyknęła kurka:Kurka: ,,Chodź no tu, gąsko!”Gąska: Gąska za kurkę, Kurka: Kurka za Kicię, Kicia: Kicia za Mruczka,Mruczek: Mruczek za wnuczka,Wnuczek: Wnuczek za babcię,Babcia: Babcia za dziadka,Dziadek: Dziadek za rzepkę,Razem: Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!Narrator: Pocą się, sapią, stękają srogo,Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!Leciał wysoko bocian-długonos,(wchodzi bocian, naśladuje powolne machanie skrzydłami, unosząc wysoko kolana)Razem: „Fruń-że tu, boćku, do nas na pomoc!"Bociek: Bociek za gąskę,Gąska: Gąska za kurkę,Kurka: Kurka za Kicię,Kicia: Kicia za Mruczka,Mruczek: Mruczek za wnuczka,Wnuczek: Wnuczek za babcię,Babcia: Babcia za dziadka,Dziadek: Dziadek za rzepkę,Razem: Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!Narrator: Pocą się, sapią, stękają srogo,Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!(na scenie pojawia się żabka)Skakała drogą zielona żabka,Złapała boćka — rzadka to gratka!Żabka: Żabka za boćka,Bociek: Bociek za gąskę, Gąska: Gąska za kurkę,Kurka: Kurka za Kicię, Kicia: Kicia za Mruczka, Mruczek: Mruczek za wnuczka,Wnuczek: Wnuczek za babcię, Babcia: Babcia za dziadka, Dziadek: Dziadek za rzepkę,(przybywa kawka, chwyta się żabki)Razem: A na przyczepkę Kawka za żabkę, Kawka: Bo na tę rzepkę Też miała (z wysiłkiem) Tak się zawzięli,Tak się nadęli,Że nagle rzepkęTrrrach!! — wyciągnęli!Narrator: Aż wstyd powiedzieć,Co było dalej!Wszyscy na siebiePoupadali:Rzepka na dziadka,Dziadek na babcię,Babcia na wnuczka,Wnuczek na Mruczka,Mruczek na Kicię,Kicia na kurkę, Kurka na gąskę,Gąska na boćka,Bociek na żabkę,Żabka na kawkę I na ostatku Kawka na trawkę. Julian Tuwim Literatura:SCENARIUSZE IMPREZ SZKOLNYCH DLA KLAS I – III pod redakcją Ireny Służewskiej i Ireny Chyły – SzypułowejWYDAWNICTWO PEDAGOGICZNE ZNP, KIELCE 1995Źródła piosenek:Jabłka (sł. L. Krzemieniecka, melodia nieznanego autora) W: MOJA SZKOŁA, PODRĘCZNIK Z ĆWICZENIAMI DO KSZTAŁCENIA ZINTEGROWANEGO, CZEŚĆ II, KLASA II, „MAC” SA, KIELCE 2000. Jesień chodzi po lesie (sł. Zofia Holska – Albekier, muz. Anna Buzuk)W: MOJA SZKOŁA, PODRĘCZNIK Z ĆWICZENIAMI DO KSZTAŁCENIA ZINTEGROWANEGO, CZEŚĆ II, KLASA II, „MAC” SA, KIELCE 2000. Ogórek wąsaty (sł. D. Gellner, muz. J. Kukulski)W: MUZYKA W SZKOLE DLA KLASY I i II, „ SA, KIELCE 1992Opracowały:Sylwia StrosowskaAlicja Tyszer Joanna ŻaczekREDAUmieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych: zmiany@ największy w Polsce katalog szkół- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> (w zakładce "Nauka").
Najpiękniejsze piosenki o jesieni dla dzieci, które zostaną z wami przez lata! Zobacz jakich piosenek o jesieni nie może zabraknąć w waszym domowym śpiewniku. Piosenki o jesieni to świetna okazja, by zwrócić uwagę dziecka na otaczającą nas przyrodę. Wspólna nauka nowych piosenek to też dobry sposób na kreatywny czas razem z dzieckiem w deszczowe przedpołudnie. Poznaj najładniejsze piosenki o jesieni dla dzieci i naucz się ich wspólnie z dzieckiem! Piosenki o jesieni: „Idzie lasem Pani Jesień”, czyli „Jarzębina” "Jarzębina" Słowa: Anna Chodorowska Muzyka: Adam Markiewicz Już lato odeszło i kwiaty przekwitły, a jeszcze coś w polu się mieni, To w polu i w lesie czerwienią się, spójrzcie korale, korale jesieni. Ref.: Idzie lasem pani jesień, jarzębinę w koszu niesie. Daj korali nam troszeczkę, nawleczemy na niteczkę. Włożymy korale, korale czerwone i biegać będziemy po lesie. Będziemy śpiewali piosenkę jesienną, niech echo daleko ją niesie. Ref.: Idzie lasem pani jesień, jarzębinę w koszu niesie. Daj korali nam troszeczkę, nawleczemy na niteczkę. Piosenki o jesieni: „Kolorowa Jesień” "Kolorowa Jesień" Piosenka z podręcznika "Muzyczny świat" do klasy 4 Na bocianich skrzydłach odfrunęło lato przyszła do nas jesień strojna i bogata. W sadach dojrzewają soczyste owoce Skropione deszczykiem malowane słońcem. Jesień, Jesień, Jesień kolorowa hojnie skarby swoje nam rozdaje Jesień jesień, jesień kolorowa płynie ponad krajem Lasy się ubrały w płomienne kolory Zimne są już ranki i chłodne wieczory W parkach złote liście leżą jak dywany Wśród nich połyskują brązowe kasztany Jesień, Jesień, Jesień kolorowa hojnie skarby swoje nam rozdaje Jesień jesień, jesień kolorowa płynie ponad krajem Wiatr, jesienny figlarz, srebrne mgły rozsiewa Czasem lubi z nami przy ogniskach śpiewać Złota polska jesień, kolorowa pola Idzie z koszem darów przez lasy i pola Jesień, Jesień, Jesień kolorowa hojnie skarby swoje nam rozdaje Jesień jesień, jesień kolorowa płynie ponad krajem >>> Czytaj też: Redakcyjne TOP 6 produktów dla dziecka, mamy i całej rodziny na listopad 2020! Piosenki o jesieni: „Zbieramy kasztany” "Zbieramy kasztany" Słowa: Władysław Broniewski Muzyka: Krystyna Kwiatkowska Zbieramy kasztany, Robimy w nich dziurki, A wtedy je można Nawlekać na sznurki. Na sznurki, na sznurki, na sznurki. Tak robi się lejce, Naszyjnik z korali. Kasztany, kasztany Będziemy zbierali. Kasztany, kasztany zbierali. Zbieramy kasztany, Robimy w nich dziurki, A wtedy je można Nawlekać na sznurki. Na sznurki, na sznurki, na sznurki. >>> Czytaj też: Jesienny napój na odporność dla dzieci i dorosłych: PRZEPIS Piosenki o jesieni: „Jesienny deszcz” "Jesienny deszcz" Słowa: Stanisław Karaszewski Muzyka: Wojciech Kaleta Dziś chmurkę nad podwórkiem potargał psotny wiatr, aż deszcz popłynął ciurkiem i na podwórko spadł. Ref. Hej, pada, pada, pada, pada, pada deszcz jesienny pada, pada, pada, pada deszcz! Deszcz płynie po kominie, wesoło bębni w dach, w blaszanej dzwoni rynnie i wsiąka w mokry piach. Ref. Hej, pada, pada, pada, pada, pada deszcz jesienny pada, pada, pada, pada deszcz! Kalosze wnet nałożę, parasol wezmę też, bo lubię, gdy na dworze jesienny pada deszcz. Ref. Hej, pada, pada, pada, pada, pada deszcz jesienny pada, pada, pada, pada deszcz! Piosenki o jesieni: „Liście z zeszytów” Album: Teatr Malucha - Cztery Pory Roku - Jesień Piosenki o jesieni: „Kalosze” Album: Teatr Malucha - Cztery Pory Roku - Jesień
Katalog Katarzyna Kańduła, Renata Elżbieta KańduZajęcia zintegrowane, ScenariuszeW krainie piosenki - scenariusz przedstawienia Scenariusz przedstawienia "W krainie Piosenki" Wstęp Jedną z potrzeb uczniów klas I - III jest potrzeba aktywności oraz potrzeba akceptacji. Inscenizacje są środkiem ułatwiającym ich zaspokajanie. Ponadto przygotowując inscenizację wraz z uczniami można kształtować uczucia i wrażliwość estetyczną, wdrażać do świadomej dyscypliny, rozwijać mowę, fantazję i wyobraźnię, ćwiczyć pamięć, łączyć różne dziedziny sztuki - słowem - pozwolić każdemu dziecku odnieść sukces, bo każdy może znaleźć coś dla siebie. Wspólna praca pozwala też na kształtowanie postawy odpowiedzialności za grupę. Chcemy zaprezentować scenariusz inscenizacji, która może być podstawą programu artystycznego dla rodziców, dziadków z okazji ich święta, kolegów z okazji szkolnych uroczystości. My opracowałyśmy i zaprezentowałyśmy tę inscenizację na festynie dla wszystkich mieszkańców naszej miejscowości oraz gości. Zaletą naszego scenariusza jest ogromna elastyczność. Całość oparta jest na piosenkach, które dzieci poznają w toku nauki. Przedstawione piosenki są tylko propozycją - można dowolnie komponować repertuar muzyczny. "W krainie Piosenki" Osoby: Zielona Półnutka - dziewczynka ubrana na zielono, z zielonymi włosami i dużym kluczem wiolinowym, Dzieci (Cicha melodia w tle) Dziecko 1: Czy słyszycie? Czy słyszycie? Płyną zewsząd dźwięki. Dokąd nas zapraszają? Dziecko 2: Do Krainy Piosenki! Piosenka "Zielona Półnutka" sł. Dorota Gellner Muz. Barbara Kolago Ja jestem zielona Półnutka, W zielonych skarpetkach i butkach, W sukience zielonej jak listek, Półnutka inna niż wszystkie. Zielony mam nosek i oczy, Zielony, zielony warkoczyk, Zielone mam nóżki i ręce, Zielone słowa w piosence. Dziecko 3: Po tej pięknej krainie, która z melodii cudownych słynie oprowadzi nas Półnutka w zielonych skarpetkach i butkach. Dziecko 2: Czy Półnutka jest siostrzyczką Ufoludka? Kto to wie? Kto to wie? Może tak? Może nie? Może nie? A może tak? Może przyniósł ją tu ptak. Może przyszła prosto z chmur, Albo z księżycowych gór. Może nie, a może tak, Może przyniósł ją tu wiatr. Może przyszła prosto z gwiazd W jakiś dziwny, letni czas? Dziecko 4: Witaj, Zielona Półnutko. Półnutka: Witajcie. Dziecko 4: Zabierz nas do muzycznej krainy baśni. Dziecko 5: Czy to daleko? Dziecko 4: A może blisko? Półnutka: - Zaraz wszystko się wyjaśni. Piosenka "Kraina bajek" sł. H. A. Cenarska muz. A. Nowak W krainie bajek wszystko się zdarzyć może, w krainie bajek jest diamentowe morze. W krainie bajek jak bratki i piwonie na grządkach rosną uśmiechy pogubione. Ref. Bajki przybiegną na spotkanie, elfy rozpoczną swój zwariowany taniec. z Piotrusiem Panem zagramy w ciuciubabkę, królewnę Śnieżkę zmienimy w małą żabkę. Szukamy drogi, najmniejszej choćby ścieżki, pytamy wszystkich, którzy tam kiedyś weszli, Gdy opowiedzą, jak tam naprawdę było, będziemy pewni, że nam się to śniło Piosenka "Wielka wyprawa" sł. H. Ożogowska muz. T. Mayzner Malowany wózek, para siwych koni - pojadę daleko, nikt mnie nie dogoni. Pojadę daleko po ubitej dróżce, tam, gdzie stoi mała chatka na koguciej nóżce. Stanę przed tą chatką, będę z bicza trzaskał, wyjdźże Baba Jago, wyjdźże, jeśli łaska. Wyjdzie Baba Jaga, wyjdzie całkiem siwa i zapyta grubym głosem: Kto mnie tutaj wzywa? To ja, Baba Jago, chciałem ciebie prosić, żebyś nie więziła Jasia i Małgosi. Jeśli nie, to powiem rzecz ci nieprzyjemną - Będziesz miała Baba Jago do czynienia ze mną. Dziecko 6: Szkoda, że nie możemy zamieszkać w krainie bajek. Półnutka: Tak, tak, domek Smerfów do tego się nie nadaje. Ale co tam, rozejrzyjcie się wokół, Czy nie są piękne nasze pory roku? Dziecko 7: Półnutko, Półnutko, wysyp swoje dźwięki, czy znasz o porach roku jakieś piosenki? Półnutka: Znam i wy je znacie, zaraz je ze mną zaśpiewacie. Piosenka "Wiosna w błękitnej sukience" sł. E. Zawistowska muz. S. Marciniak Wiosna w błękitnej sukience bierze krokusy na ręce, wykąpie je w rosie świeżej i w nowe płatki ubierze. Ref. Wiosna buja w obłokach, wiosna płynie wysoko, wiosna chodzi po drzewach, wiosna piosenki śpiewa. Potem z rozwianym warkoczem niebem powoli gdzieś kroczy, wysyła promyki słońca i wiersze pisze bez końca. Nocą się skrada z kotami, chodzi własnymi drogami, a teraz śpi już na sośnie i nie wie, że sosna rośnie. Piosenka "Na wędrówkę" sł. K. Wodnicka muz. J Wasowski Oto jest piosenka letnia, letnia, ona jest na drogę świetna, świetna. W każdym się plecaku zmieści, wiec ją na wędrówkę zawsze bierzcie. Ref. Wędrówka, drówka, rówka, ówka, wka, ka, a, bo o niej właśnie jest piosenka ta, ta, ta. Gdy tylko słońce błyśnie, gdy ustanie deszcz, wszyscy zaśpiewacie też. Wyruszymy z domu rano, rano, zanim jeszcze inni wstaną, wstaną. Odpoczniemy sobie potem na zielonej łące wśród stokrotek. Ref. Stokrotka, krotka,rotka, otka, tka, ka, a, bo oniej... Gdy się skończy droga nasza, nasza, na kolację będzie kasz, kasza. Dostaniemy też maślanki, wypijemy sobie po dwie szklanki. Ref. Maślanka, ślanka, lanka, anka, nka, ka, a, bo o niej... Piosenka "Jesień chodzi po lesie" sł. Z. Holska - Albekier muz. A. Buzuj Wrzosy kwitną w całym lesie, to znak właśnie, że już jesień. Na polanie grzyby rosną i pod świerkiem i pod sosną. Ref. Jesień chodzi już po lesie, jesień polska, złota jesień. Pada deszczyk, deszcz jesieni, w kroplach cały las się mieni. W złotych liściach dzikiej gruszy sikoreczka piórka suszy. Żółta wilga nie zaśpiewa, już nie mieszka w leśnych drzewach. Odleciała w ciepłe kraje, takie wilgi są zwyczaje. Piosenka "Śnieżne wianki" sł. D. Gellner muz. B. Kollago Rzucił mróz na szyby białe tulipany, namalował śmieszne bratki śniegiem nakrapiane. Ref. A bałwanki, a bałwanki plotą sobie śnieżne wianki i z pogodną białą miną plotą cos o wiośnie zimą. Zasiał mróz narcyzy i stokrotki białe, namalował całe pęki niezapominajek. Dziecko 8: Teraz mamy lato, zieleń dookoła na spacer do lasu i nad rzekę woła. Półnutka: Trzeba żyć z przyrodą w zgodzie, rośliny i zwierzęta szanować co dzień. Piosenka "Ziemia, zielona wyspa" sł. H. A. Cenarska muz. A. Nowak Nie warto mieszkać na Marsie, nie warto mieszkać na Wenus. Na Ziemi jest życie ciekawsze - powtarzam to każdemu. Ref. Bo Ziemia to wyspa, to wyspa zielona wśród innych, dalekich planet. To dom jest dla ludzi, dla ludzi i zwierząt, więc musi być bardzo zadbany. Chcę poznać życie delfinów i wiedzieć, co piszczy w trawie. Zachwycać się lotem motyla i z kotem móc się bawić. Posadźmy kwiatów tysiące, posadźmy krzewy i drzewa. Niech z nieba uśmiecha się słońce, pozwólmy ptakom śpiewać. Półnutka: Każdy może, jeśli chce, gdy za oknem wiatr i deszcz, gdy za oknem szara plucha różnych piosnek sobie słuchać. Dziecko 9: A kiedy czeka nas nauka? Półnutka: - Piosenka także was odszuka: będzie w plecaku i w zeszycie, czasem podpowie wam coś skrycie. Piosenka "Nasze polskie ABC" sł. Z. Stawecki muz. M. Sawa Już w przedszkolu dzieci wiedzą, co to Wisła, co to Bałtyk. Że na Śląsku mamy węgiel, a znów góry to są Tatry. Taki polski elementarz, raz zobaczysz i pamiętasz. Ref. Nasze polskie ABC, każde dziecko o nim wie. Wchodzi w głowę, wchodzi w serce, Jak literka po literce. Coraz lepiej czytasz je, nasze polski ABC. Kiedy będę taki duży, jak na przykład są rodzice z książek, z kina i z podróży poznam kraju okolice. Jak zakładka Wisły wstążka, no a Polska jest jak książka. Piosenka "Dwa serduszka z czekolady" sł. A. Bernat muz. A Pałac Nie stój w kącie sam, nie mów: ale kram, dwie dwóje w dzienniczku cię bolą. Takie dwóje dwie, dobrze o tym wiem, to ciastka z papryką i solą. Takie dwóje dwie mogą sprawić, że za chwilę rozpada się wszędzie. Niebo pełne chmur, droga pełna dziur, deseru na pewno nie będzie. Ref. Dwa serduszka z czekolady na pociechę tobie dam, dwa serduszka z czekolady, abyś w smutku nie był sam. Dwa serduszka z czekolady niechaj ci osłodzą dzień, dwa serduszka z czekolady weź ode mnie, proszę cię. Nie stój w kącie sam, nie mów: ale kram, dwie dwóje w dzienniczku to kłopot. Takie dwóje wie mogą sprawić, że do pracy się weźmiesz z ochotą. Wtedy dwóje dwie w piątki zmienią się, dwie piątki zatańczą wesoło, a tymczasem weź, jeśli tylko chcesz, dwa serca z cukierni przed szkołą. Półnutka: Szkoda, że muszę rozstać się z wami. Dziecko 10: A może jeszcze coś zaśpiewamy? Piosenka "Zagram dzieciom" sł. D. Gellner muz. B. Kollago Zaraz siądę sobie w kącie, zagram dzieciom na trójkącie. Trójkąt srebrne oczy ma, srebrnym głosem chętnie gra. Ref. Czary - mary, weź pałeczkę do ręki, czary - mary, wyczarują się dźwięki, czary - mary, i na pewno w tych dźwiękach jest zaklęta, zaklęta piosenka. To są dzwonki, to pałeczka, zagram dzieciom na dzwoneczkach. Zagram cicho: sol - do - mi, niech się wszystkim dobrze śni. Półnutka: A teraz już naprawdę koniec i nie pytajcie mnie więcej o nic. Dlatego się pożegnamy, a za rok znów się spotkamy. Opracowanie: Katarzyna Kańduła Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.
Witamy serdecznie na naszej stronie ul. Kilińskiego 9, 62-300 Września 61 436-28-49 "Jesienna cza- cza"- tekst piosenkiJESIENNA CZA- CZA.”1. Kolorowa jesień już chodzi po lesie,w kasztankową grę dzisiaj zagra gwiżdże cza-czę w jesiennym bukiecie,a dzieci śpiewają cza,cza,cza. Ref. Tańczymy cza,cza,cza, cza-czę wietrzyk tańczą cza-czę,więc tańczę i Już jesienna pora, już skaczą żołędzie,jarzębina sznur dziś czerwony już czas, moc kolorów jest wszędzie,jesienią śpiewamy cza,cza,cza. Ref. Tańczymy cza,cza,cza,cza-czę wietrzyk tańczą cza-czę, więc tańczę i poniedziałek 4 listopada 2013 MAPA DOJAZDU Zobacz jak do nas trafić SZYBKI KONTAKT MASZ PYTANIA? SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI PRZEDSZKOLE NIEPUBLICZNE MIŚ USZATEK - Donata Hedrych ul. Kilińskiego 9 62-300 Września tel. 61 436-28-49 © 2019 Wszelkie prawa zastrzeżone PRZEDSZKOLE NIEPUBLICZNE MIŚ USZATEK
Piosenka "Tato, tato" ( ) Tato, tato, już się zbliża lato. Ś
chodzi jesień po lesie piosenka